wtorek, 28 stycznia 2014

ferie łii filmowe szaleństwo ♥ 3 mini-recenzje

Wczoraj był całkiem fajniutki dzień. Byłam z ziomkami na "Paranormal Activity: Naznaczeni" i od razu mówię, że osobom ze słabymi nerwami i chorobami sercowymi nie polecam. Ja dostałam zawały wszystkie z możliwych. Zawał po zawale normalnie dziwię sie że jeszcze żyję. Prawie cały film (po rozkręceniu akcji) przesiedziałam z zamkniętymi oczami. No dobra, pół filmu, ale i tak siedziałam i zakrywałam oczy szalikiem w scenach typu: siedzisz spokojnie, nic się nie dzieje,a  tu nagle na ekranie wyskakuje opętana kobieta która chce zabić głównego bohatera nie. Mówię serio, wtedy naprawdę można dostać zawału :c Może sama historia nie była straszna. Ale te momenty. Mimo że za każdym razem jak miałam przeczucie że zaraz coś wyskoczy zakrywałam oczy, to i tak się darłam wniebogłosy. Matko. Ostatni raz oglądam horror w kinie. Chociaż w sumie to nie miałam schiz po filmie, tak jak przy oglądaniu horrorów na laptopie, więc czemu nie...? Może to od tego zależy. Jednym słowem horror był straszny i dostarczał mnóstwo wrażeń. Czyli chyba taki jaki powinien być nie? Ale jedno wiem: że to nie dla mnie :) Potem poszłam do Doni i u niej nocowałam. Oglądałyśmy dwa filmy: "Tylko Ciebie Chcę" i "Now Is Good". Ten pierwszy był kontynuacją "Trzy metry nad niebem", który każdy powinien znać (jest bestsellerem i chyba nie musze mówić o czym był) i opowiada o losach Hache po rozstaniu z Babi. Jej wątek pojawia się jeszcze w tym filmie i na początku zupełnie nie jest powiązany z wątkiem Hache nie licząc tego, że wszyscy wiemy, że w pierwszej części byli razem. Pod koniec filmu jednak dochodzi do ich spotkania. W życiu Hache pojawia się nowa dziewczyna-Gyn, która mi osobiście nie dorównuje urodą Babi. Jeśli chodzi o charakter to bardziej podobała mi się Gyn, ponieważ Babi zmieniła się od rozstania z Hache i według mnie nie pasuje już do niego. Cały film opowiada o tym, że potrzebne jest rozstanie z przeszłością i zaczęcie nowego życia bez bólu i gniewu. Natomiast "Now Is Good" opowiada o historii dziewczyny o imieniu Tessa, która umiera na białaczkę. Dziewczyna ma w swoim pokoju ukrytą listę rzeczy, które chciałaby zrobić przed śmiercią. Poznaje Adama, który po jakimś czasie zakochuje się w niej z wzajemnością. Pomaga jej spełnić marzenia, ale co będzie kiedy przyjdzie mu sie z nią rozstać? Bardzo wzruszająca historia. Podobały mi sie te filmy :) W ten sposób właśnie macie 3 mini-recenzje :) 
Nie wiem czy zauważyliście, ale zmieniłam nagłówek. Miłego wieczoru życze :)) Do następnego ♥


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz